Z zakresu samoobrony tj. tematu, który interesuje praktycznie wszystkich ćwiczących, mieliśmy okazję dokładnie przećwiczyć jedno z zagadnień. Chodziło o przechwycenie techniki przeciwnika oraz wykonanie kontrataku. Wydawałoby się, że temat jest prosty, ale ilość możliwości po prostu trochę przeraża.
Cały czas sensei Mirosław Pawliński 2 dan przypominał, że skoro ćwiczymy nowy temat, to robimy go po prostu powoli i dokładnie, bo budowanie nawyków ruchowych zajmuje zawsze dużo czasu. Choć słowo „dużo” może trochę namieszać, bo oznacza ni mniej, ni więcej to, że każdy ma swój czas na naukę. Jednemu zajmuje to 2-3 dni, innej osobie ćwiczącej nawet lata.
Temat jednak był bardzo ciekawy, bo na końcu sensei Mirosław przypomniał jedynie zasady wykonania techniki. I jak się okazało, część z nich posiada bezpośrednie przełożenie na to, co działo się podczas zajęć od strony szkoleniowej.
Do zobaczenia na kolejnym treningu. Gdybyście chcieli dołączyć do naszych grup, to zapraszamy na zajęcia do Płońska, Warszawy i wkrótce w Łomży.