Wstępnie, w bardzo dużym skrócie ruszyliśmy tematy związane z samoedukacją i samodoskonaleniem się. Wydawałoby się, że nie będzie już nic trudniejszego, tymczasem trenując Karate-dō uczymy się przez cały czas, że samoedukacja i samodoskonalenie się przyniesie oczekiwane rezultaty tylko i wyłącznie, kiedy włączymy jeszcze jeden element tej układanki, to znaczy samodyscyplinę.
Zdobywanie wiedzy od czasu do czasu nie jest dobre, z wielu różnych powodów. Po pierwsze i najważniejsze nie utrwalamy tego, co już jest naszą własnością. Wiedza, której nie odświeżamy traci swoją moc.
Nawet, jeżeli skorzystamy z drugiej podpowiedzi, jaką jest samodoskonalenie się, to też nie ma szans na to, by oczekiwane rezultaty pojawiły się i były trwałe. W tych trzech wymienionych tematach, samodyscyplina jest tym, który łączy wszystkie wymienione w całość.
W ten sposób trenując Karate-dō uczymy się najbardziej wartościowych rzeczy, które dają nam możliwość funkcjonowania w społeczeństwie, zgodnie z filozofią kongo-zen, dając od siebie najwięcej innym ludziom otaczającym nas. Być wzorem do naśladowania, to ogromne wyzwanie, ale tylko tak można zmieniać siebie i świat.
Przykładów na takie działanie można podawać dużo, ale to co jest najbardziej istotne jest zawarte między innymi w treningu Karate-dō, gdzie rola nauczyciela ogranicza się jedynie do podpowiedzi, by łatwiej wybrać swoją ścieżkę doskonalenia się. Samokontrola jest kolejnym etapem…