Wielokrotnie podczas zajęć zastanawiamy się wspólnie nad poprawnością wykonywania technik. Kiedy opisujemy ich zasady… wszystko jest jak najbardziej proste, kiedy zaś podchodzimy do ich wykonywania okazuje się dość często, że mamy kłopoty.
Kłopot, to przede wszystkim nasze własne ograniczenia. Nikt z nas nie jest taki sam jak ktoś inny. To, że mamy ten sam wiek nie oznacza, że już jest co porównywać. Każdy z ćwiczących (każda) jest ró1)żna od innych i to, jak pojmuje tą różnice zależy w gruncie rzeczy odo prowadzącego zajęcia.
Realnie, to właśnie prowadzący zajęcia nadaje ton w wykonaniu technik. Oczywiście, duża grupa myśli, że jest ideałem… kiedy dany ruch wykonujemy dokładnie jak prowadzący trener, ale nie ukrywajmy tego, że jest to także swojego rodzaju rozwiązanie „patologiczne”.
Niestety tego typu postępowanie kończy się zazwyczaj kontuzją, która wyklucza ćwiczącego na kilka dni lub lata z treningów. Zasada jest jedna.
Zasady wykonania technik są jednakowe dla wszystkich, ale to właśnie na tym polega, by zasady dostosować do naszych możliwości i skuteczności. To proste… ale jakże jednocześnie trudne.
Na zdjęciu powyżej Maja Piotrowska z UKS Karate-dō w Warszawie próbuje wdrożyć wszystkie zasady wykonania ushiro-geri-kekomi do możliwości własnego ciała. Myślicie, że jest to łatwe? Zapraszamy na nasze treningi w Warszawie w każdy poniedziałek i środę do sali gimnastycznej LO, ul. Solipska 17/19, w godzinach 18:00-19:30.