Tak, bez żadnych wymówek Marek pojawia się na boisku trenując razem z nami. Najważniejsze, to co nawet on sam zauważył… ciało pamięta ruchy i nie ważne, ze nie brał regularnie udziału w treningach, bo przecież nie było to możliwe fizycznie, to jednak ciało posiada zapisane nawyki ruchowe i dokładnie to, co trzeba zrobić, to pozwolić mu pod kontrolą… powoli sobie przypominać każdy ruch.
A nawyki ruchowe… ooo, to dopiero jest temat na pracę doktorską. Zresztą już niektórzy wiedzą, że nie pochylamy ciała do przodu, że stopy ustawiamy nieco inaczej, że ruch rozpoczynamy od punktu tanden itd.
Genialne i zarazem proste. Tylko tyle, że dopilnowanie umysłu by kontrolował to wszystko w jednym czasie i starał się nie popełnić błędu… o to dopiero wyzwanie.
Przypominamy, że już od września treningi ruszają w sali gimnastycznej LO przy ul. Solipskiej 17/19 (Warszawa-Włochy). Więcej na ten temat już niedługo.