Osobiście poznaliśmy się podczas inauguracji nowego roku akademickiego Uczelni Wyższa Szkoła Edukacja w Sporcie, w październiku poprzedniego roku. Nasze kolejne spotkanie odbyło się podczas Senatu Uczelni. I choć chwilę nawet trwał wesoły spór o to, czy osoby trenujące Karate mają taką koordynację ruchową jak bokserzy, to była to wymiana naszych doświadczeń z pełnym uśmiechem na twarzy.
Mieliśmy też trochę czasu, by w rozmowie wrócić do czasów młodości. Mogłem się pochwalić, że mój tata – Zbigniew Pawliński był uczestnikiem pierwszego kursu trenerów boksu prowadzonego przez Feliksa Stamma – legendy polskiego boksu, a ja zawsze podglądałem, jak wyglądał boks w latach 70-tych.
Życie zaskakuje. Nauczyliśmy się, że ludzie przychodzą i odchodzą, rodzą się i umierają. Zawsze jednak jest to zaskoczenie. I tak też było… zaledwie kilka dni temu. W mojej pamięci pozostaje obraz osoby, o niezwykłej energii, pasji i miłości do sportu… i zdjęcie, nasze wspólne. To był ogromny zaszczyt i przyjemność. W pamięci nas wszystkich…
Mirosław Pawliński – prezes Związku Sportowego Polska Federacja Karate-dō Tsunami®.